Recenzja książki ''Dotyk Julii'' Tahereh Mafi

Tytuł: ''Dotyk Julii''
Autor: Tahereh Mafi
Wydawnictwo: Moondrive
Liczba stron: 331
Rok wydania: 2014

Cześć kochani! 

Przychodzę dzisiaj do Was ze swoją pierwszą recenzją! Opowiem trochę o książce ''Dotyk Julii'' autorstwa Tahereh Mafi. 

Julia spędziła w zamknięciu już 264 dni. Otoczona czterema betonowymi ścianami zapisuje w swym notatniku myśli, aby nie zwariować. Świat jaki jest nam teraz znany już nie istnieje. Rośliny obumierają, a zwierzęta znikają. Powietrze jest coraz bardziej zanieczyszczone a pory roku nie do przewidzenia. Tego dnia Julii mają przydzielić współwięźnia. Kim jest? Jak ma na imię? Dlaczego się tutaj znalazł? To tylko jedne z kilku pytań zadawanych sobie przez dziewczynę. Czytamy o dzieciństwie bohaterów i poznajemy świat w jakim prawdopodobnie nikt z nas nie chciałby się znaleźć. Wraz z biegiem akcji dowiadujemy się dlaczego zamknięto Julie, jak niezwykła jest jej moc a także jak funkcjonuje tamtejszy świat. 

''Świat jest ponurym miejscem - szepcze. - Czasem musisz strzelać pierwsza.''

Pierwsza połowa książki nie wciągnęła mnie tak bardzo. Była interesująca, lecz chyba zabrakło mi akcji, która przyśpieszy odrobinkę historię. Za to od połowy zrobiło się naprawdę ciekawie! Zwroty akcji, których nie do końca się spodziewałam, teksty, po których uśmiechałam się od ucha do ucha oraz całkiem niezły wątek miłosny. Niestety zawiodłam się ostatnimi stronami. Liczyłam na bardziej ekscytujące zakończenie, po którym będę miała ochotę od razu zamawiać kolejne części. Myślę jednak, że za jakiś czas i tak sięgnę po dalsze losy bohaterów, czyli po ''Sekret Julii''.

Jeden z bohaterów sprawił, że mam naprawdę ogromną ochotę sięgnąć po kolejne części. Ci, którzy już czytali tę pozycję, na pewno domyślą się o kim mówię, jeśli określę go mianem ''czarującego palanta''. Mam nadzieję, że nie tylko ja uwielbiam w książkach bohaterów, których pewność siebie bywa irytująca, lecz jednocześnie przezabawna i urocza. 

Choć część osób nie polecała tej książki, to mi się ona naprawdę podobała. Po zakończeniu całkiem sporo rozmyślałam nad światem, w którym żyją nasi bohaterowie i stwierdziłam, że cieszę się faktem, iż kiedy otworzę okno słyszę śpiew ptaków i szum drzew, że gdy w mroźne poranki wychodzę do szkoły mogę wdychać rześkie powietrze a moją twarz otulają pierwsze promienie słońca. Ostatecznie więc polecam Wam tę książkę i choć nie każdemu się zapewne spodoba to warto się przekonać. Żegnam się z Wami.

Zaczytanego!